Orphan333
Świeża krew

Dołączył: 26 Lip 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 26 Lip 2015 Temat postu: Opowiadanie na początek :) |
|
|
Tysiące ciał leżało rozrzucone w nieładzie na brudnej ziemi. Zakrwawione, zmasakrowane rozkładające się już dzieci, kobiety i mężczyźni. Odór śmierci czuć było już od pięciu dni, a widok napawał strachem i obrzydzeniem.
Stary Cień przemykał między zwłokami, zasłaniając usta kołnieżem czarnego płaszcza. Zwinnie przeskakiwał trupy, porzuconą broń i strzały powbijane w ziemię.
Niebo spowijały ciężkie, czarne chmury, więc Cień musiał uważąć, gdzie stąpa, jednak bez większego problemu dotarł do niewielkiej doliny, na której dnie widać było kilka pojedynczych ocalałych chat. Dym lecącący z prowizorycznych kominów, przypomniał mu o jego przeszłości i fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, jakie odczuwał. Przyspieszył kroku. Kalowie mogli wrócić, aby przeszukać teren, choć szczerze wątpił, żeby tak się stało.
Pół-biegnąc dotarł do domu położonego najbliżej studni wybudowanej tuż przy linii lasu. Zapukał głośno trzy razy, odczekał trzy oddechy i ponownie zapukał trzy razy.Uśmiechnął się pod nosem, słysząc szybkie kroki wewnątrz.
Drzwi otworzyły się z hukiem. Stanęła w nich niska, chuda dziewczyna o czarnych włosach i oczach. Ubrana była w lnianą męską koszulę sznurowaną na wysokości obojczyka, chłopskie spodnie i wysokie skórzane buty.
Dziewczyna krzyknęła radośnie i przylgnęła do piersi Cienia, obejmując go w pasie ramionkami. Na jej twarzy pisała się wyraźna ulga.
- Witaj, siostro-powiedział z szerokim uśmiechem i pogłaskał czule jej głowę.
Musiał się pospieszyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|